stadion odczarowany
Żyrardowianka odniosła pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie, pokonując Ożarowiankę 1:0. Jedyną bramkę z rzutu karnego zdobył Ruslan Perizhok w 19 minucie.
Spotkanie rozpoczęło się z 15 minutowym opóźnieniem z powodu spóźnienia gości.
Mecz lepiej rozpoczęła Żyrardowianka, Rusłan Perizhok znalazł się sam na sam z bramkarze Ożarowianki, strzał po ziemi po dalszym słupku futbolówka mija o centymetry bramkę. Po kwadransie gry lewą stroną dwóm obrońcą urwał się Damian Majek lecz po dośrodkowaniu akcję przerywa obrońca gości. Kluczowym momentem była akcja Rusłana Perizhok który dośrodkowywał prawą stroną, piłka trafiła wprost w rękę piłkarza Ożarowianki arbiter użył gwizdka i skazał na "wapno" Do 11 podszedł Ruslan Rerizhok który bez problemów zdobywa bramkę. To już drugie trafienie tego zawodnika który wystąpił zaledwie w dwóch meczach.
40 minuta dośrodkowanie przez Piotra Wójcika wprost na głowę Ruslana lecz zawodnik źle trafił i piłka przeleciała obok bramki.Do szatni zawodnicy Damiana Milewskiego schodzili z jedno bramkowym prowadzeniem.
Po zmianie stron Żyrardowianka nastawiła się na grę z kontry, jedną z nich strzałem z około 25 metrów popisał się Damian Majek bramkarz z dużym trudem wybija za linię końcową. Na bramkę rywala strzelali jeszcze Sylwester Płacheta,Roman Perizhok,Gamla i Daniel Jędrzejewski ale nikomu nie udało się podwyższyć wyniki. Kibice mogli zobaczyć pierwszą wygraną na własnym stadionie. Żyrka po wygranym meczu została na 15 pozycji w tabeli z 7 punktami, liderem zostaje nadal niepokonany Oskar Przysucha z 19 punktami.
Kolejne spotkanie wyjazdowe zostanie rozegrane z rezerwami Pruszkowa, początek meczu już w Sobotę o 11.30
Komentarze