porażka na własnym stadionie

porażka na własnym stadionie

Żyrardowianka została pokonana na własnym boisku prze Wierzbicę. Orzeł odleciał z 3 punktami.

W pierwszej minucie spotkania wynik mógł otworzyć Damian Majek który po zagraniu Rusłana miał przed sobą pustą bramkę i na plecach rosłego obrońcę gości, futbolówka minęła lewy słupek o centymetry.

Kolejny niecelny strzał z około 30 metrów oddał Piotr Wójcik, pięć minut później spróbował Sapała ale wykonanie identyczne.

28 minuta Damian Milewski zmienia Rusłan Perizhok i na boisko wpuszcza Marcina Woś.

32 minuta w pole karne wbiega Damian Majek,bramkarz Orła wyciągnął się przed nogami Damiana i palami musnął piłkę, pozostałe części rąk zatrzymały w miejscu zawodnika który runął na murawę. Majek domagał się rzutu karnego, bez skutków.

37 minuta pole karne gospodarzy Damian Majek zderzył się z napastnikiem który runą na murawę tak jak by coś sobie złamał, arbiter oddalony od miejsca faulu  podyktował  rzut karny. Do 11 podszedł Lament który lekkim, technicznym strzałem nie pokonał Roberta Stawiarskiego który już w poprzednich meczach ratował Żyrardowiankę od utraty punktów.

Do przerwy oba zespoły grały już na zero i nieliczne ataki kończyły się przed polem karnym.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli gości którzy stwarzali akcję strzelecki. W 63 minucie obrończy żyrardowianki ustawili pułapkę ofsajdową łapią napastnika, lecz podanie otrzymał prawy pomocnik. Boczny arbiter zasłonięty przez napastnika nie pokazał spalonego. Akcja potoczyła się dalej i Michalski wbiegł bez problemu w pole karne i wyłożył do wbiegającego Bartosiak który bez wysiłku zdobywał jedyną bramkę w spotkaniu.

Do wyrównania wyniku mógł doprowadzić Majek który strzałem po ziemi pokonuje bramkarza, piłka zmierzała do bramki, w pełnym begu obrońca wybiła futbolówkę tuż przed linią.

Żyrardowianka do 92 minuty atakowali bramkę gości strzały Marusiaka,Młynarskiego,Wójcika i Płachety lądowały w rekarz bramkarza Orła Wierzbicy.

Ostatecznie Orzeł Wierzbica wyprzedza Żyrkę w tabeli która spadła na 11 pozycję z 14 punktami.

W najbliższą środę Żyrardowianka rozpoczynają przygodę z pucharem. O godzinie 15.30 Żyrka zagra na wyjeździe z Naprzodem Brwinów. Natomiast po trzech spotkaniach ligowych u siebie przyszedł czas na wyjazd do Warszawy. Początek spotkania z hutnikiem w sobotę o 11.00

Żyrardowianka:Stawiarski – Wójcik, Cegliński, Dremliuk, Gawlik (76′ Olejnik) – Majek (76′ Młynarski), Gamla, Sapała, Roman Perizhok (56′ Marusiak) – Płacheta, Rusłan Perizhok (28′ Woś)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości